Co_dziennik Magdy

Obrazy – Wenecja

Przyszła dziś do pracy, bez weny i natchnienia. Gapiła się w monitor komputera, zawiesiła się. Nie miała ochoty dzisiaj na prace. Szef na urlopie, więc ma to gdzieś, postanowiła wprowadzić często słyszane motto „kiedy kota nie ma, myszy harcują”.

Zaparzyła sobie kubek gorącej kawy z dużą ilością mleka, zasiadła przy komputerze i rozpoczęła zaplanowaną na dziś „prace” – planowanie wyjazdu do Wenecji.

Przeglądała dostępne na internecie foldery biur turystycznych, które rywalizują ze sobą jak sportowcy w biegu na 100m sprintem.

Przed oczyma przewijały się jej obrazy, Wenecja w pełnej odsłonie: Plac św. Marka, most Westchnień, wieża zegarowa, most Rialto …

Piękne miasto na północy Włoch. Położone na licznych bagnistych wyspach na Morzu Adriatyckim”. Wenecja zawsze kojarzyła jej się z kanałami, weneckim karnawałem, gondolami.

Obraz maski weneckie

Wenecki bal. Bogato zdobione stroje. Weneckie maski, kryjące pod sobą ludzkie twarze. Przebierańcy, muzyka, tajemnicze spojrzenia.

Obraz gondole

Oczyma wyobraźni widział siebie siedzącą w weneckiej łodzi. Smukłej gondoli poddającej się sterom wyuczonych gondolierów. Czuła powiew weneckiego, ciepłego wiatru, szum wody obijającej się o ściany fasad budynku.